
Diuna. Powieść graficzna, księga 1 – Frank Herbert
„Diuna. Powieść graficzna, księga 1” to nic innego jak komiks na podstawie słynnej ostatnio (za sprawą filmu) powieści Franka Herberta. Poznajemy w nim uproszczone losy Paula Atrydy od momentu opuszczenia ojczyzny aż po ucieczkę w głąb pustyni.
Prosto i skrótowo
Wokół „Diuny” w ciągu ostatniego roku zrobiło się głośno, oczywiście za sprawą filmu i to w reżyserii nie byle kogo bo Denisa Villeneuve. Wcześniej ten cykl książek kontynuowany po śmierci Franka Herberta przez jego syna Briana jest zapewne wyjątkowy, ale nie był aż tak popularny.
Na fali zachwytów i swoistego odrodzenia tego świata powstała „Diuna. Powieść graficzna” czyli ni mniej ni więcej tylko komiks. Aczkolwiek ostatnio jakoś tak się przyjęło, że powieści przerabiane na historie obrazkowe nazywa się właśnie powieścią graficzną. I jak na to tak spojrzeć, to ma to trochę sensu. Jednak nie o tym tutaj i teraz.
Czytając ten, mający 173 strony komiks, poznajmy bardzo uproszczoną i mocno skróconą wersję historii Paula Atrydy z „Księgi I” powieści liczącej ponad 200 stron. Nie jest to zarzut, bo zdaję sobie sprawę, że siłą rzeczy nie da się wszystkiego przełożyć 1:1 czy to w filmie czy komiksie.
Czy zatem jest to dzieło niepotrzebne? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo tak samo możemy zapytać o wszystko inne. Jest to jednak na pewno dzieło wartościowe. Zaadoptowane przez Briana Herberta (syna autora) oraz Kevina J. Andersona i zilustrowane przez Raula Allena i Patricię Martin jest po prostu piękne, tym bardziej, że wydane w twardej oprawie.

Działo to będzie doskonałym pierwszym spotkanie z bogatym światem Herberta pozwalającym trochę rozeznać się w układzie sił politycznych i związkach pomiędzy bohaterami. Bo nie ukrywajmy, „Diuna” nie jest prostą powieścią ze względu na mnogość wątków i złożoność fabuły.
Z drugiej strony komiks jest, a właściwie będzie, gdy wyjdą wszystkie części, świetnym streszczeniem całej historii. Tak, ubogim, ale jednak dającym możliwość zorientowania się w uniwersum. Polecam go także jako taki wstępniak do filmu, choć produkcja Villeneuve zahacza już gdzieś o „Księgę 2”, która ma ukazać się w komiksowej formie w 2022.
I jeszcze słowo o kresce – to już co kto lubi, ale mi się bardzo podobały te ilustracje. Kolory i sceny oddają klimat książki, podkreślają tonacją sytuacje, a zróżnicowany rozmiar też dobrze wpływa na odbiór. Ten czerw na dwie strony…no zachwyca.
Podsumowanie
„Diuna. Powieść graficzna, księga 1” to świetny komiks właściwie dla każdego – i dla tych co zaczynają swoją „przygodę” z tym uniwersum i dla „wyjadaczy” będący wzbogaceniem świata.
Czyta się szybko, ilustracje są świetne, a wydanie samo w sobie cudowne.

Wybrany - Piotr Kościelny

Pokój motyli - Lucinda Riley
Zobacz również

Narzeczony na miesiąc – Whitney G.
17 marca, 2023
Książki podobne do 50 twarzy Greya
5 lutego, 2021